Na wyspie Cebu, tej, którą odkrył przypadkowo w drodze do Chin Ferdynand Magellan w 1521 roku, jest ogromne, supernowoczesne centrum handlowe w Cebu City. A dookoła ogromny parking. W czasie ulewy deszczowej można było jednak suchą nogą i bez parasola spokojnie dojść do auta. Huragan Harvey na przełomie sierpnia i września przyniósł najwyższe w historii pomiarów opady w kontynentalnych Stanach Zjednoczonych, które doprowadziły do katastrofalnych powodzi w Teksasie, zalane zostało największe miasto stanu Houston. Minęło raptem 10 dni i najsilniejszy w historii wód otwartego Atlantyku huragan Irma po zdewastowaniu wielu wysp na Karaibach uderzył we Florydę, doprowadzając do katastrofalnych zniszczeń. Bardzo możliwe, że oba ostatnie huragany okażą się dwiema najkosztowniejszymi katastrofami naturalnymi w historii USA. Przyjrzyjmy się, jak „działają” huragany, jak sieją zniszczenie i jak wpływa na nie zmiana klimatu. Rysunek 1: Trzy huragany widoczne jednocześnie nad Atlantykiem – Katia, Irma i Jose, Zdjęcie satelitarne zamieszczamy dzięki uprzejmości NASA’s Earth Observatory. „Zasada działania” Cyklony tropikalne, zwane też huraganami (na Atlantyku i wschodnim Pacyfiku) i tajfunami (na zachodnim Pacyfiku), to tworzące się nad wodami strefy równikowej i zwrotnikowej rozległe układy niskiego ciśnienia, którym towarzyszy wiatr o prędkości przekraczającej 120 km/h. Aby mógł powstać cyklon tropikalny, powinny być jednocześnie spełnione następujące warunki: – Temperatura wody w warstwie powierzchniowej oceanu o grubości co najmniej 50 m powinna przekraczać 27°C. Ocean stanowi wtedy zbiornik energii dostatecznie pojemny dla zasilania maszyny termodynamicznej, którą jest cyklon. – Rozkład temperatury i wilgotności w atmosferze powinien być odpowiedni dla rozwoju intensywnych, wypiętrzonych chmur burzowych. Konwekcja chmurowa, rozwijająca się przez cała grubość troposfery, jest „maszyną parową” przekształcającą dostarczaną przez ocean energię cieplną w energię kinetyczną ruchu powietrza. – Odległość od równika obszaru w którym rozwija się konwekcja powinna wynosić co najmniej 500 km. Na równiku pozioma składowa siły Coriolisa jest mała, dopiero dalej od równika unoszenie i opadanie wywołuje wirowanie układu może ona uporządkować powietrze napływające nad powierzchnią morza do obszaru konwekcji (miejsca gdzie zaczyna wznosić się do góry) w charakterystyczną spiralę. – Zmienność prędkości wiatru z wysokością w całej troposferze powinna być niewielka. Pozwala to na „zorganizowanie się” chmur konwekcyjnych w układ cykloniczny obejmujący niemal całą grubość troposfery, tak jak zapoczątkowuje to spiralny napływ powietrza przy powierzchni oceanu. Rysunek 2: Trasy cyklonów w latach 1851-2006. Cyklony tropikalne najczęściej rozwijają się na przełomie lata i jesieni, co jest związane z najwyższą temperaturą powierzchni wód w tym okresie oraz odsunięciem się polarnych prądów strumieniowych w kierunku biegunów. Na przykład na Atlantyku 96% huraganów o sile wiatru przekraczającej 50 m/s (180 km/h) pojawia się między sierpniem a październikiem (źródło: Wikipedia, na podstawie danych NOAA). Gdy warunki te są spełnione i nad oceanem pojawi się choćby delikatnie zaznaczony obszar obniżonego ciśnienia, może się on rozwinąć w cyklon tropikalny według następującego scenariusza: Intensywne parowanie z powierzchni ciepłego oceanu dostarcza atmosferze energii w postaci ciepła utajonego (czyli energii, którą para wodna wydzieli do otoczenia w chwili gdy się skropli). Cieple wilgotne powietrze wznosi się i ochładza, aż osiągnie poziom kondensacji. Para wodna skrapla się, tworząc chmury i wydzielając jednocześnie ciepło, które napędza ruchy wstępujące. Powietrze wznosi się do góry, wskutek czego spada ciśnienie przy powierzchni oceanu. Na jego miejsce napływają kolejne porcje powietrza, które ogrzało się i nawilżyło, przepływając nad ciepłym oceanem. Napływające powietrze jest odchylane przez siłę Coriolisa, w wyniku czego zaczyna tworzyć się ruch wirowy, przeciwny do ruchu wskazówek zegara na półkuli północnej a zgodny na południowej. Rysunek 3: Ewolucja huraganu Harvey widoczna na zdjęciach satelitarnych NASA. Zdjęcia pochodzą z przelotów satelity Aqua 23 sierpnia (po lewej) i 25 sierpnia (po prawej) 2017. Skala kolorystyczna odpowiada tzw. temperaturze emisyjnej (w kelwinach), czyli temperaturze ustalonej na podstawie ilości promieniowania emitowanego przez fotografowane obiekty. Widoczne na zdjęciu obszary temperatur poniżej 273 K (czyli poniżej 0°C) to chmury. Można zauważyć, jak ciągu 36 godzin układ chmur sygnalizujący obecność niżu zorganizował się w postaci spirali. Obrazy zamieszczamy dzięki uprzejmości NASA/JPL-Caltech. Rosnąca prędkość wiatru powoduje zafalowanie powierzchni oceanu. Woda z powierzchni miesza się z wodą poniżej. Jeśli ciepła warstwa oceanu jest zbyt cienka, temperatura powierzchni morza spada i spada dopływ energii do układu. Jeśli ciepła warstwa jest gruba, mieszanie napędza działanie układu, bo ochłodzone parowaniem warstwy powierzchniowe zastępowane są w procesie mieszania ciepła woda z głębokości kilkunastu czy kilkudziesięciu metrów. Im więcej ciepłej wody napotka przed sobą cyklon tropikalny, tym więcej energii może pobrać i tym silniejszy się staje. Jeśli korzystne warunki utrzymują się, niż pogłębia się. Nowe porcje ciepłego i wilgotnego powietrza zasysane są do środka układu, gdzie przyspieszają i zaczynają wznosić się ruchem wirowym na wysokość kilkunastu kilometrów, wydzielając energie przemiany fazowej (ciepło kondensacji) pozbywając się przy tym prawie całej wody. Wychłodzone powietrze rozrzucane jest przez cyklon na odległość setek kilometrów, a uformowane z niego chmury Cirrus widoczne są doskonale z kosmosu tworząc piękny, doskonale widoczny na zdjęciach satelitarnych obraz. Warto zwrócić uwagę, że kierunek ramion spirali chmur Cirrus powietrza wypływającego na zewnątrz cyklonu na wysokości tropopauzy jest odwrotny do kierunku rotacji powietrza w samym cyklonie. Rysunek 4: Ewolucja i przemieszczanie się huraganu Harvey, 25 sierpnia 2017. Animację udostępniamy dzięki uprzejmości NASA’s Earth Observatory. W środku układu wytwarza się tzw. oko cyklonu – bezchmurny obszar ze stosunkowo słabymi wiatrami i silnymi ruchami zstępującymi. Po przemieszczeniu nad chłodniejsze wody bądź ląd, gdzie układ nie otrzymuje dostatecznej ilości energii, cyklon tropikalny słabnie i zanika. Narzędzia zniszczenia Wkraczający na ląd silny cyklon może spowodować poważne straty. Są trzy główne mechanizmy zniszczenia: wiatr, przypływ sztormowy i opady deszczu. Prędkość wiatru wokół oka cyklonu w najsilniejszych huraganach może przekraczać nawet 300 km/h. Tak silny wiatr wyrywa drzewa, przewraca słupy energetyczne, zrywa dachy, a nawet niszczy budynki o słabszej konstrukcji. Najsilniejsze wiatry wieją na ogół w połówkach cyklonów bardziej oddalonych od równika, gdyż do prędkości związanej z cyrkulacją cykloniczną dodaje się tam prędkość przemieszczania samego układu. W części cyklonu bliższej równika prędkości te się odejmują i siła wiatru jest mniejsza. Rysunek 5: Zniszczenia po przejściu huraganu Irma w Philipsburgu na należącej do Holandii karaibskiej wyspie St. Martin. Źródło: Holenderskie Ministerstwo Obrony. Duża część zniszczeń w strefie przybrzeżnej związana jest nie z samym wiatrem, a z powodowanymi przez niego przypływem sztormowym. Wiejący w kierunku oka cyklonu wiatr pcha w jego stronę ogromne masy wody, które spiętrzają się. Większy słup wody oznacza wyższe ciśnienie które wtłacza nadmiar wody w głąb. Na otwartym oceanie powierzchnia morza nie podnosi się o więcej niż około metr; jednak gdy oko cyklonu wkracza nad płytkie wody przybrzeżne, dno powstrzymuje ruchy opadające i woda piętrzy się coraz bardziej, wdzierając się na ląd i tworząc przypływ sztormowy. Tam, gdzie woda przy brzegu jest niezbyt głęboka, może on sięgać wysokości kilku metrów, jest zaś znacznie mniejszy tam, gdzie ocean nawet blisko brzegu ma dużą głębokość. Dochodzą do tego wezbrania powodowane przez wiatr pchający wodę w kierunku lądu. Są one szczególnie intensywne w płytkich miejscach, w których wklęsłe, a szczególnie lejkowate ukształtowanie brzegu powoduje kumulowanie się wody na coraz węższym obszarze. Łącznie ze zjawiskiem piętrzenia wody w rejonie oka cyklonu może to prowadzić do przypływów sztormowych wysokich nawet na kilkanaście metrów – zależnie od siły i kierunku wiatru, rozmiaru cyklonu, głębokości wody i ukształtowania linii podnoszenia się poziomu wody w oku cyklonu przyczynia się też obniżenie ciśnienia powietrza w oku cyklonu (można to porównać do zasysania wody do góry), w porównaniu z wpływem wiatru efekt ten jest jednak o ponad rząd wielkości mniejszy. Na to wszystko nakładają się zaś jeszcze wielometrowe fale. Rysunek 6: Przypływ sztormowy podczas huraganu Sandy w 2012 roku. Zdjęcie sierżanta Marka C. Olsena zamieszczamy dzięki uprzejmości Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. W głębi lądu głównym czynnikiem ryzyka są wysokie opady, szczególnie, jeśli cyklon na swojej drodze natrafia na tereny górzyste. Przesycone wilgocią powietrze skrapla się i zrzuca nad lądem olbrzymie ilości deszczu, mogące przekraczać nawet 1500 mm na dobę i 5000 mm w ciągu 10 dni. Dla porównania, maksymalna zarejestrowana ilość opadu, która wywołała katastrofalną powódź w Polsce w lipcu 1997 roku, wyniosła w Kamienicy Kłodzkiej 455 mm w ciągu 3 dni. Rysunek 7: Powódź w Houston w Teksasie, spowodowana przypływem sztormowym i silnymi opadami, Zdjęcie porucznika Zacharego Westa zamieszczamy dzięki uprzejmości Gwardii Narodowej, Departamentu obrony Stanów Zjednoczonych. Amerykanie wprowadzili skalę intensywności huraganów, tzw. skalę Saffira–Simpsona. Podobną skalę wprowadziły australijskie służby meteorologiczne. Tabela 1: Skala Saffira-Simpsona huraganów. Huragany i ich konsekwencje a zmiana klimatu To, jak zmieni się liczba i siła cyklonów w cieplejszym klimacie jest przedmiotem intensywnych badań. Jak na razie nie mamy dostatecznych danych, żeby stwierdzić, że dany huragan (na przykład Harvey czy Irma) ma związek z globalnym ociepleniem; można jednak stwierdzić, że w następstwie zmiany klimatu następstwa huraganów będą stawać się coraz poważniejsze. Z jednej strony wzrost temperatury wody i wzrost wilgotności sprzyjają ich formowaniu, ale z drugiej strony w cieplejszym klimacie słabną niezbędne do zainicjowania cyklonu pionowe ruchy powietrza w tropikach, wzrasta też zmienność prędkości wiatru wraz z wysokością, która dezorganizuje cyrkulację. Obliczenia wskazują, że choć całkowita liczba cyklonów raczej nie wzrośnie (a może nawet zmaleć), to prawdopodobnie układy, które powstaną, będą silniejsze, wzrośnie więc liczba tych z najwyższych kategorii 4 i 5, czyli o prędkościach wiatru powyżej 200 km/h. Ocieplanie się klimatu sprzyja wzrostowi siły cyklonów przede wszystkim dlatego, że coraz cieplejsza woda – nie tylko przy samej powierzchni, ale też na głębokości 100 i więcej metrów – daje mu do dyspozycji więcej zasilającej go energii. Nawet jednak huragan o takiej samej mocy jak kiedyś (prędkości wiatru i rozmiarze) może dziś dokonać większych szkód niż kilkadziesiąt lat temu. Dlaczego? Po pierwsze, większa ilość wilgoci w atmosferze przekłada się na większe opady. Po drugie, przypływ sztormowy nakłada się na wyższy dziś i rosnący poziom morza. Po trzecie zaś, zmiany w zachowaniu atmosfery i prądów oceanicznych umożliwiają dotarcie cyklonów w miejsca, w których wcześniej się one nie pojawiały. Rysunek 8: Catarina, pierwszy huragan „obsługiwany” przed brazylijską służbę meteorologiczną, pojawiła się w roku 2004 nad południowym Atlantykiem. Powyższe zdjęcie wykonał 7 marca 2004 astronauta przebywający na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Zamieszczamy je dzięki uprzejmości NASA/JSC. Na liście rekordowych cyklonów, do których doszło w ostatnich latach mamy sporo interesujących pozycji: najsilniejszy w historii tajfun Patricia z 2015 roku (utrzymujący się przez minutę wiatr o prędkości 345 km/h), najsilniejszy w momencie wejścia nad ląd historii tajfun Hayian z 2013 r. (utrzymujący się przez minutę wiatr 315 km/h), najbliższy równika cyklon Agni (0,7°N) czy pierwszy na południowym Atlantyku huragan Catarina z 2004 roku. Na coraz większe zagrożenie huraganami nakłada się dodatkowo coraz większa wartość infrastruktury nadbrzeżnej i zabudowywanie miejsc, które ze względu na narażenie na konsekwencje huraganów w ogóle nie powinny być zabudowywane (w przypadku huraganów Harvey i Irma dotyczy to zarówno Houston jak i Miami). Rysunek 9: Huragan Irma 9 września 2017 roku wkraczający nad Florydę wraz z nałożonym w skali konturem Polski. Zdjęcie NASA/NOAA GOES Project Dotychczas najkosztowniejsze w historii huragany to Katrina z 2005 roku, która zalała Nowy Orlean powodując szkody szacowane na 160 miliardów dolarów, Sandy z 2012, która spowodowała w Nowym Jorku i okolicach szkody na kwotę 70 miliardów dolarów. Straty spowodowane przez huragany Harvey i Irma są wstępnie szacowane odpowiednio na nawet 180 mld i 300 mld dolarów. Jest więc bardzo możliwe, że oba te huragany okażą się dwiema najkosztowniejszymi katastrofami naturalnymi w historii USA. Czytaj też Co z tymi huraganami? Marcin Popkiewicz i prof. Szymon P. Malinowski
Huragan Ian sieje spustoszenie w Stanach Zjednoczonych. W środę wieczorem polskiego czasu uderzył w południowo-zachodnie wybrzeże Florydy. Ponad 2 mln odbiorców pozbawionych jest prądu, a żywioł niesie ze sobą wiatr wiejący z prędkością ponad 200 km na godzinę. O sytuacji informuje mieszkający w USA Piotr Nowak.
Huragan Harvey uderzył w Teksas. Trump ogłosił stan klęski żywiołowej Data utworzenia: 26 sierpnia 2017, 5:40. Prezydent Donald Trump powiadomił za pośrednictwem Twittera, że podpisał dokument proklamujący stan klęski żywiołowej w Teksasie, w związku z dotarciem na jego wybrzeże huraganu Harvey. Uzyskał on w piątek czwartą kategorię w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona. Oznacza to, że prędkość wiatru przekracza ponad 200 km/h. Huragan Harvey uderzył w Teksas Foto: Reuters Prezydent podkreślił, że ogłasza stan klęski żywiołowej na prośbę gubernatora stanu Teksas Grega Abbott, aby uruchomić wszelkie możliwe siły, które wesprą władze w walce z żywiołem. At the request of the Governor of Texas, I have signed the Disaster Proclamation, which unleashes the full force of government help!— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 26 sierpnia 2017 Narodowe Centrum ds. Huraganów powiadomiło w piątek wieczór o dotarciu huraganu Harvey do stanu Teksas. Zagrożonych jest kilkadziesiąt hrabstw położonych w odległości do 150 km od wybrzeża. – Wiemy, że są miliony ludzi, którzy odczują jego skutki. Modlimy się, by ci ludzie zastosowali się do poleceń służb ratowniczych i usunęli się z drogi niszczycielskiego żywiołu – powiedział rzecznik Narodowego Centrum ds. Huraganów, Dennis Feltgen. W nocy z piątku na sobotę podano, że huragan, który w piątek rano zaliczono do drugiej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona, został podniesiony do czwartej kategorii. Prędkość wiatru osiąga ponad 201 km na godz. Spodziewane są opady do 1 metra i powodzie. Agencje informują, że Harvey dotarł już do miasta Corpus Christi i Houston, gdzie sieje zniszczenie. Władze stanowe wezwały ludzi w Houston i Corpus Christi jeszcze w piątek do dobrowolnej ewakuacji, a tych, którzy zdecydowali się pozostać do nieopuszczania domostw. Z kolei władze federalne przygotowują się do udzielania nieodzownej pomocy medycznej i humanitarnej. Zobacz także Zmobilizowano ponad 400 lekarzy i pielęgniarek. W Zatoce Meksykańskiej zarządzono przerwanie rejsów czterech statków wycieczkowych z tysiącami pasażerów na pokładzie. Zostały one skierowane do innych portów bądź nakazano im przeczekanie huraganu w portach Meksyku. Ostatnim huraganem, który uderzył w USA z taką siłą był w październiku 2005 roku huragan Wilma na Florydzie. Ataki w Brukseli i Londynie Więzili dzieci przez lata /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey AFP /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey AFP /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey Reuters /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey Reuters /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey Reuters /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey AFP /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey AFP /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey AFP /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey AFP /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey Reuters /11 Texas Gulf Coast Braces For Hurricane Harvey Reuters Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Ciekawostki. W trakcie Dziesięciolecia gry w październiku 2019 roku (40. tydzień Sezonu 2019) w rotacji było 30 postaci, które pojawiły się jako pierwsze w grze. Do tej pory, największa ilość darmowych postaci (nie licząc rotacji z ARAM) były serie w okresie od 16 listopada do 14 grudnia 2021 roku, kiedy zawierały 30 - 33 postacie Kategorie: huraganhuragan SandyUSAekstremalna pogoda Huragan Sandy nie jest jeszcze najsilniejszym huraganem w historii. Gdy wejdzie na ląd zapewne jeszcze osłabnie. Mimo to jest już największym huraganem jaki widziano z kosmosu. Istnieje bardzo duże ryzyko powodzi od strona morza. Wielkie fale widziane na wybrzeżu New Jersey potwierdzają, że sytuacja jest poważna. Wielkość huragany Sandy jest po prostu imponująca. Dość powiedzieć, że nie było jeszcze większego huraganu o momentu prowadzenia obserwacji satelitarnych. Istnieje realne ryzyko zalania nowojorskiego metra. Władze starają się zabezpieczać szczególnie narażone stacje. Powyżej znajduje się kamerka internetowa pokazująca na żywo sytuację w USA. Można ocenić poziom wiatru i wielkość fal. Właśnie najbliższe godziny mają być tymi najważniejszymi. Niestety ze względu na to, że huragan jest tak ogromny będzie się wtaczał na kontynenty przez dłuższy okres czasu. To stanowi dodatkowe zagrożenie, ponieważ można liczyć się z występowaniem niezmiennej trudnej i bardzo ulewnej pogody przez kilka dni z rzędu. Ocena: ‹ Wstecz Dalej › 18286 odsłon Huragan Harvey, który uderzył w wybrzeże Teksasu w 2017 roku wyrządził najdotkliwsze straty materialne w historii Stanów Zjednoczonych. Teksas znajduje się w dwóch strefach czasowych: UTC-06:00 (większa część stanu) i UTC-07:00 (część zachodnia).

Huragan Harvey nocą czasu polskiego uderzył w wybrzeże USA Harvey to huragan czwartej kategorii w pięciostopniowej skali Gubernator Teksasu Greg Abbott powiedział, że należy być gotowym na katastrofę Prezydent USA ogłosił wprowadzenie stanu klęski żywiołowej Mamy dokładną prognozę godzinową z ICM Uniwersytetu Warszawskiego dla prawie 60 tys. miejsc w Polsce! Dzięki naszemu serwisowi pogodowemu deszcz nigdy cię nie zaskoczy. Sprawdź prognozę na Amerykańskie media przypominają, że to pierwsza potencjalnie kryzysowa sytuacja w czasie prezydentury Donalda Trumpa – wcześniej nie musiał on mierzyć się z katastrofami naturalnymi. Pierwsza Dama USA Melania Trump napisała na Twitterze, że modli się za wszystkich, którzy mieszkają na ścieżce huraganu. Huragan Harvey w pierwszej kolejności uderzy w miasto Corpus Christi na południu Teksasu. Przygotowujący się na uderzenie wichury gubernator stanu Teksas Greg Abbott powiedział na konferencji prasowej, że należy liczyć się z najczarniejszym scenariuszem, który może być "wielką katastrofą". Jak poinformowała miejscowa policja, jej akcja ewakuacyjna jest zakończona i każdy, kto zdecydował się pozostać w miejscu uderzenia huraganu "robi to na własną odpowiedzialność". Swój koncert w Houston ze względu bezpieczeństwa odwołał zespół Coldplay. Harvey to huragan czwartej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona, którego siła wciąż rośnie. Ostatnim tak silnym huraganem, który dotarł do wybrzeży USA, był Ike w 2008 roku. W wyniku jego uderzenia śmierć poniosło 195 osób, w tym 112 w Stanach Zjednoczonych. Donald Trump ogłosił stan klęski żywiołowej Prezydent Trump powiadomił za pośrednictwem Twittera, że podpisał dokument proklamujący stan klęski żywiołowej w Teksasie, w związku z dotarciem na jego wybrzeże huraganu Harvey. Prezydent podkreślił, że ogłasza stan klęski żywiołowej na prośbę gubernatora stanu Teksas Grega Abbott, aby "uruchomić wszelkie możliwe siły, które wesprą władze w walce z żywiołem". - Wiemy, że są miliony ludzi, którzy odczują skutki huraganu – powiedział rzecznik Narodowego Centrum ds. Huraganów, Dennis Feltgen. - Modlimy się, by ci ludzie zastosowali się do poleceń służb ratowniczych i usunęli się z drogi niszczycielskiego żywiołu. Władze stanowe wezwały ludzi w Houston i Corpus Christi do dobrowolnej ewakuacji, a tych, którzy zdecydowali się pozostać do nieopuszczania domostw. Z kolei władze federalne przygotowują się do udzielania nieodzownej pomocy medycznej i humanitarnej. Zmobilizowano ponad 400 lekarzy i pielęgniarek. W Zatoce Meksykańskiej zarządzono przerwanie rejsów czterech statków wycieczkowych z tysiącami pasażerów na pokładzie. Zostały one skierowane do innych portów bądź nakazano im przeczekanie huraganu w portach Meksyku. (pm)

Historia. W sierpniu 1919 utworzona została Komunistyczna Partia Pracy Ameryki [3]. Jej założycielami byli skrajnie lewicowi rozłamowcy z Socjalistycznej Partii Ameryki [3]. Kilka dni później powstała konkurencyjna Partia Komunistyczna USA [3]. Partie komunistyczne liczyły łącznie kilkadziesiąt tysięcy członków [3]. Mieszkańcy wschodniego wybrzeża USA nie wspominają dobrze okresu między końcem lata, a wczesną jesienią. Dzieje się tak, ponieważ zwykle w tym terminie, obszar nawiedzają potężne huragany, których niszczycielska moc pochłania dobytki i powoduje ofiary w ludziach. Historia Stanów Zjednoczonych zna setki niewiarygodnych żywiołów, ale kilka z nich zapisało wyjątkowo tragiczne rozdziały. Nawet współcześnie, supermocarstwo bywało bezradne w przypadku uderzenia sił natury, zbierających tragiczne żniwo. Oto 10 potężnych huraganów, które na zawsze zmieniły oblicze USA. #1 Galveston | wrzesień 1900 rok | Teksas | Liczba ofiar: 6 – 12 tys. Pod koniec sierpnia 1900 roku nad wschodnią częścią Oceanu Atlantyckiego, u wybrzeży Afryki zaczął się tworzyć huragan, który na początku września uderzył z niszczycielską siłą na terytorium USA. Znajdując się nad Karaibami, Galveston miał siłę cyklonu tropikalnego, a siła wiatru nie przekraczała 100 km/h. Nad rozgrzanymi wodami Zatoki Meksykańskiej huragan nagle zwiększył swoją moc i pustoszący żywioł kierował się w stronę Teksasu, którego mieszkańcy nie zostali ostrzeżeni o zbliżającej się katastrofie. Ciśnienie zaczęło się gwałtownie obniżać, niebo spowiły ciemne chmury i wszyscy zdawali sobie sprawę, że nadchodzi huragan, jednak na odpowiednie przygotowanie było już za późno. 7 września 1900 roku wiatr szalał w Houston z prędkością 250 km/h, niszcząc setki domów i powodując tragiczny bilans strat w ludziach. Ostateczna liczba ofiar nie jest znana do dziś, ale szacuje się, że mogło wtedy zginąć nawet 12 tys. osób. Foto. #2 Great Miami | wrzesień 1926 rok | Floryda | Liczba ofiar: 372 Huragan spowodował ogromne straty materialne, które wynosiły kilkadziesiąt miliardów dolarów (w przeliczeniu na wartość współcześnie). Biorąc pod uwagę kondycje ówczesnej gospodarki USA, był to potężny cios dla państwowego systemu finansowego. Great Miami ukształtował się na środku Atlantyku. Po dodarciu na wysokość Karaibów, osiągnął siłę równą huraganowi kategorii 4 (w 5-stopniowej skali). Burza zaczęła pustoszyć ogromny obszar Florydy, pozbawiając tysiące osób dachu nad głową. Szczególnie dotknięte żywiołem było Miami, od którego cyklon wziął swoją nazwę. Najwięcej ofiar śmiertelnych stwierdzono w okolicach jeziora Okeechobee, gdzie wzbierająca woda przerwała wały i zalała pobliskie miejscowości. Prawdopodobnie zginęłoby dużo więcej osób, gdyby nie przygotowanie lokalnej społeczności do nadejścia huraganu. Ośrodki turystyczne zamieniono na szpitale i obozy przyjmujące ludzi wysiedlonych z obszarów zniszczonych przez Great Miami. Po ustąpieniu wiatru, w Miami wprowadzono stan wyjątkowy, aby zapobiegać kradzieżom i szabrowaniu opuszczonych domów. Foto. NOAA #3 Lake Okeechobee | wrzesień 1928 rok | Floryda | Liczba ofiar: 2,5 – 5 tys. Pierwszy w historii USA, zarejestrowany huragan kategorii 5. Oprócz terytorium Stanów Zjednoczonych, żywioł zebrał tragiczne żniwo, także na Wyspach Karaibskich. Po raz kolejny zostały przerwane wały przeciwpowodziowe na jeziorze Okeechobee, co spowodowało zalanie obszaru o wielkości setek tysięcy kilometrów kwadratowych. Po uderzeniu w stolicę Portoryko – San Juan – huragan zniszczył nawet urządzenia rejestrujące prędkość wiatru, więc do końca nie można stwierdzić czy rekordowy pomiar jest prawidłowy. Cyklon spowodował wzrost wody w jeziorze Okeechobee o prawie 6 metrów, a ludność mieszkająca na wybrzeżu Florydy wróciła już do domów po ewakuacji, ponieważ prognozy zapowiadały uderzenie znacznie wcześniej. Ciała części ofiar zostały przeniesione na mokradła i nigdy ich nie odnaleziono. Huragan był jednym z trzech z ciśnieniem atmosferycznym poniżej 940 hektopaskali, które dotarły nad terytorium USA. Foto. #4 Labor Day | wrzesień 1935 rok | Floryda | Liczba ofiar: 410 Prawdopodobnie najsilniejszy huragan, jaki kiedykolwiek dotarł nad wybrzeże USA i jeden z najsilniejszych uformowanych na Atlantyku. Służbom państwowym udało się zminimalizować straty, dzięki szybkiej reakcji i zwiadowi lotniczemu, który wykorzystano w ten sposób po raz pierwszy. Labor Day zawdzięcza swoją nazwę amerykańskiemu Świętu Pracy, obchodzonemu w pierwszy weekend września. Właśnie ten termin zbiegł się w 1935 roku z nadejściem żywiołu. W centrum huraganu panowało najniższe ciśnienie, zanotowane na terenie USA – 892 hPa. Bardzo liczna grupa ofiar tropikalnej burzy to ubodzy weterani zamieszkujący obozy pracy na Florydzie i archipelagu wysepek otaczających półwysep. Byli żołnierze otrzymywali w ośrodkach przejściowe zatrudnienie, ale administracja placówek zignorowała ostrzeżenia i decyzja o ewakuacji została podjęta, gdy było już za późno. W miejscach, gdzie zginęło najwięcej osób, do dziś stoją pomniki upamiętniające to wydarzenie. FOto. Jerry Wilkinson / Courtesy #5 New England | wrzesień 1938 rok | Nowy Jork | Liczba ofiar: 650 – 800 Pierwszy tak potężny i niszczycielski huragan, który uderzył w północno-wschodnie stany USA. Zaczął się tworzyć u wybrzeży Afryki, a docierając do Ameryki Północnej był już zakwalifikowany jako tropikalna burza kategorii 5. New England spowodował ogromne straty materialne, szacowane według obecnej wartości na 5-10 mld dolarów. Siła wiatru niszczycielskiego cyklonu, może być porównywalna z Wielkim Huraganem Kolonialnym z 1635 roku, który w podobny sposób spustoszył stany Virginia i Nowa Anglia. Do dziś na tym obszarze nie zanotowana równie potężnych zjawisk. Najwięcej zgonów spowodowanych przez żywioł zanotowano w przybrzeżnej miejscowości Westerly, gdzie intensywne opady i wiatr doprowadziły do powodzi, przekładając się na znaczne powiększenie strat w ludziach i mieniu. Według szacunków New Englad mógł być jednym z najkosztowniejszych huraganów w historii USA. Obliczono, że uderzenie podobnej burzy w 2005 roku, spowodowałoby koszty rzędy 40 mld dolarów. Foto. BILL WALLACE #6 Dog | wrzesień 1950 rok | Wschodnie Wybrzeże | Liczba ofiar:| Liczba ofiar: 30-40 Kolejny huragan najwyższej kategorii 5. Choć siła wiatru tego cyklonu zbliżała się do 300 km/h, miejscowym władzom udało się w porę ostrzec lokalną społeczność i uniknąć w ten sposób znacznej liczby ofiar. Dog prawdopodobnie wziął swój początek w okolicach Wysp Zielonego Przylądka, ale prawdziwą siłę osiągnął w czasie, gdy przechodził po wschodniej stronie karaibskiej wyspy Antigua. Cyklon przetoczył się przez całą szerokość Wschodniego Wybrzeża, powodując na rozległym terenie powodzie i podtopienia. Największe straty dotyczyły obszarów nadbrzeża, a w kilku stanach do pomocy przy ewakuacji i usuwaniu skutków żywiołu, zmobilizowano wojsko. Mimo, że w USA udało się zminimalizować straty to karaibskie wysepki nie miały już tyle szczęścia, ponieważ na tych terenach zniszczenia były ogromne. Dog do dziś jest uznawany za najsilniejszy huragan, jaki nawiedził wyspę Antigua. Katastrofy humanitarnej udało się tam uniknąć tylko dzięki szczodrej pomocy z krajów ościennych, głównie Stanów Zjednoczonych. Foto. Evans/Three Lions/Getty Images #7 Andrew | sierpień 1992 rok | Floryda | Liczba ofiar: 65 Przed uderzeniem tego huraganu w Miami, prognozy były wręcz katastrofalne. Żywioł przechodząc na wysokości Wysp Bahama osiągnął prędkość wiatru dochodzącą do 280 km/h i wszystko wskazywało na to, że po dotarciu do lądu nie zmniejszy swojej ogromnej siły. Na szczęście po sięgnięciu wybrzeża USA, Andrew osłabł i kwalifikował się do huraganu 4 kategorii. Nie przeszkodziło to jednak cyklonowi w spowodowaniu strat o łącznej wartości 26,5 mld dolarów i przyczynienia się do śmierci kilkudziesięciu osób. Z Florydy powędrował nad obszar Luizjany, ale straty w tym stanie były znacznie mniejsze. Do 2005 roku Andrew był uważany za najbardziej niszczycielski huragan w historii Stanów Zjednoczonych i jeden z najpotężniejszych pod względem siły wiatru. Foto. #8 Katrina | sierpień 2005 rok | Luizjana | Liczba ofiar: 1800 Najlepiej znany huragan w historii, który dobitnie pokazał, że nawet współczesne supermocarstwo bywa bezradne, gdy siły natury zechcą pokazać swoją moc. Katrina spowodowała niewyobrażalne wręcz straty materialne, których ogólny bilans przekroczył 100 mld dolarów. Żywioł pozbawił dachu nad głową i odciął od świata dziesiątki tysięcy osób, które długo nie mogły się wydostać z obszaru zniszczonego przez wiatr i powodzie. Już podczas wędrówki przez Florydę, Teksas i Mississippi; Katrina doprowadziła do wdarcia się wody na kilkanaście kilometrów wgłąb lądu. Jednak największy zniszczenia kataklizm spowodował w Nowym Orleanie (Luizjana), doprowadzając do tego, że liczba ludności w mieście w ciągu dwóch lat od nadejścia cyklonu, spadła o niemal połowę. Po unormowaniu się pogody, ulice Nowego Orleanu przypominały apokaliptyczny krajobraz; dochodziło także do licznych incydentów związanych z szabrowanie pozostawionego przez właścicieli dobytku, rozbojów i innych aktów przemocy. Kataklizm stał się pewnego rodzaju symbolem dla Amerykanów i zmienił podejście administracji rządowej do problemu huraganów. Od tego momentu służby przykładają znacznie większą uwagę do wczesnego ostrzegania, zabezpieczenia i ewakuacji mieszkańców. Foto. #9 Sandy | październik 2012 rok | Nowy Jork | Liczba ofiar: 230 Drugi w kolejności huragan pod względem wielkości strat materialnych, które po jego przejściu oszacowano na 75 mld dolarów. Średnica cyklonu była największa spośród wszystkich zarejestrowanych do tej pory na wodach Atlantyku i wynosiła 1100 km. Huragan Sandy rozwinął się na zachodnim wybrzeży Karaibów, a następnie szybko ruszył w kierunku północno-wschodnich stanów USA. 29 października kataklizm dotarł do Nowego Jorku, gdzie siał największe spustoszenie: doprowadził do zalania ulic, linii metra i odcięcia zasilania. Potem ruszył w kierunku Kanady, ale w międzyczasie znacznie osłabł i udało się uniknąć katastrofy, choć straty i tak liczono w setkach milionów dolarów. Według wielu klimatologów rozmiary huraganu i późna pora nadejścia były związane ze zjawiskiem globalnego ocieplenia. Foto. #10 Matthew | październik 2016 rok | Karolina Północna | Liczba ofiar: 580 Przez dłuższy czas w USA nie notowano huraganów 5 kategorii – do momentu nadejścia Matthew, ostatnim takim zjawiskiem był cyklon Felix, który uderzył w 2007 roku. Moc Matthew polegała nie tylko na sile wiatru i burzy, ale największym zagrożeniem była długość trwania kataklizmu. Straty materialne sięgnęły 15 mld dolarów i były dużo niższe od prognozowanych, ponieważ huragan nie wdarł się głęboko na teren lądu, pozostając w dużej mierze na oceanie. Główne uderzenie nastąpiło w Karolinie Północnej i Wirginii, gdzie ogłoszoną masową ewakuację z powodu rozległych powodzi. Żywioł uszkodził, niektóre elementy baz wojskowych – w tym miejsca startu promów kosmicznych na przylądku Canaveral, a także spowodował zamknięcie parku rozrywki Walt Disney World (po raz czwarty w 45-letniej historii). Foto. Credit Joe Raedle/Getty Images W tornadach, jakie przeszły w piątek nad terytorium sześciu amerykańskich stanów, zginęły co najmniej 83 osoby. We wszystkich stanach trwają akcje poszukiwania osób, którym udało się
Donald Trump odwołał swoja wizytę w Polsce i nie pojawi się 1 września na obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Powodem jest huragan Dorian, który ma uderzyć we wschodnie wybrzeże Florydy. Najpóźniej ma się to stać w poniedziałek, w dniu Święta Pracy. - Wygląda na to, że burza może być bardzo, bardzo duża - powiedział prezydent USA, cytowany przez Dorian uderzy w USA. Zastopował Donalda TrumpaW skali Saffira-Simpsona Dorian otrzymał kategorię pierwszą, ale eksperci szacują, że może ona rozwinąć się nawet do czwartej w pięciostopniowej skali. Wiatr w żywiole wieje z prędkością 140 km/h. Do wybrzeża Florydy zbliża się pokonując 20 km w ciągu godziny. Dodatkowo na sile przybiera dzięki ciepłej wodzie - wcześniej otarł się o Karaiby, nie wyrządzając większych szkód. Szacuje się, że spowoduje ulewne deszcze i wiatry o sile ok. 209 k/ Florydy są ostrzegani przed żywiołem stanowiącym zagrożenie dla życia - informuje portal Linie lotnicze zastanawiają się, czy anulować loty. Z kolei linie rejsowe przekierowują maszyny z regionu. Gubernator Florydy Ron DeSantis ogłosił w środę stan wyjątkowy w 26 hrabstwach. W czwartek dodał kolejne także: Zobacz: "Dorian" na KaraibachHuragan Dorian zmierza na Florydę. Mieszkańcy szturmują sklepyMieszkańcy Florydy ustawiają się w kolejce po benzynę i żywność - podaje Z kolei ludzie na wybrzeżu szturmują półki sklepowe. W niektórych miejscach chleba i woda nie było już w środę. De Santis namawia ludzi, aby mieli zapasy jedzenia i lekarstw na siedem dni. Burmistrz West Palm Beach Keith Jame przypomina, aby wcześniej wybrać gotówkę z przewidują, że jeśli Dorian uderzy w wybrzeże z prędkością 55 metrów na sekundę, będzie to najgroźniejszy huragan w historii Stanów Zjednoczonych od czasu huraganu Andrew, w którym w 1992 roku zginęło 66 Dorian uderzy we Florydę. Donald Trump nie może tego zlekceważyćTrump nie może pozwolić sobie na nieobecność na Florydzie. W Stanach Zjednoczonych trwa kampania wyborcza. Obecny prezydent USA spotkał się w 2017 r. z krytyką za reakcję na huragan Maria, który zdewastował Puerto Rico i zabił ok. 3 tys. newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze tvpis trąbią o tym cały dzień . Muszą wytłumaczyć ciemnocie czemu Donald ich olał ...jak piźnie we florydę to dom trampka zozpirzy w driewazgiBatalion Chło...3 lata temuTo nic do huraganu, który niszczy wszystko w Wolsce.
Paliwo na wagę złota. News ("Straciliśmy wszystko". Mieszkańcy Karaibów walczą ze skutkami huraganu): 241860 Szpitale stanęły pod ogromnym wyzwaniem. Rannych przybywało, a źródło
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty Huragan Harvey zaatakował Teksas / PAP/EPA / MICHAEL WYKE Po przejściu największego żywiołu od 2005 r. cena benzyny w Stanach Zjednoczonych wzrosła do najwyższego poziomu od dwóch lat. Ale wiele wskazuje na to, że to tylko chwilowy skok. „Harvey” przeszedł nad Zatoką Meksykańską i w piątek wieczorem zaatakował Teksas. W tym regionie wydobywa się i przerabia najwięcej ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Huragan, którego siła oszacowana została na cztery w pięciostopniowej skali, zmusił do wstrzymania pracy w rafineriach odpowiadających za ponad 10 proc. mocy przerobowych Stanów Zjednoczonych. Zamknięty został zakład w Baytown należący do koncernu Exxon Mobil. To druga pod względem produkcji paliw rafineria w USA, zdolna przetworzyć każdego dnia 560 tys. baryłek ropy. Obawy o zmniejszoną podaż doprowadziły do wzrostu kursów paliw na giełdzie w Nowym Jorku. Kiedy w poniedziałek po południu rozpoczęły się notowania, benzyna była droższa niż na zakończenie piątkowej sesji o ponad 4 proc. Za galon (3,8 l) trzeba było zapłacić ponad 1,73 dol., najwięcej od dwóch lat. – O tym, czy ten wzrost ma trwały charakter, przekonamy się w najbliższych dniach, kiedy będzie można lepiej ocenić szkody wyrządzone przez huragan. Jednak scenariusz, w którym ceny nadal będą rosły czy nawet utrzymają się na obecnym poziomie, jest mało prawdopodobny. Zapasy benzyny w USA są na wysokim poziomie i zagrożenia ciągłości dostaw nie ma. Nic też na razie nie wskazuje, żeby zniszczenia w teksaskich rafineriach miały wstrzymać przerób ropy na dłużej – ocenia Urszula Cieślak, analityk firmy Reflex. Najbliższy weekend wyznacza koniec sezonu urlopowego w Stanach Zjednoczonych, w którym Amerykanie częściej korzystają z samochodów i zużywają więcej benzyny. Już we wrześniu popyt na paliwa za Atlantykiem tradycyjnie jest niższy. Wzrost cen w USA nie pozostał bez wpływu także na notowania benzyny w Europie. Wprawdzie w poniedziałek instytucje finansowe w Londynie, gdzie koncentruje się obrót, były nieczynne, ale w notowaniach pozasesyjnych (handluje się tu z wykorzystaniem elektronicznej platformy, bierze w nich udział z reguły ograniczona liczba inwestorów) kursy paliw podskoczyły niecałe 2 proc. To punkt odniesienia także dla polskiego rynku. Nie jest więc wykluczone, że za zniszczenia spowodowane przez huragan także w Polsce zapłacimy wyższymi rachunkami na stacjach benzynowych. A i tak w ostatnich kilku tygodniach ceny paliw nad Wisłą wzrosły. Z danych firmy E-petrol wynika, że w porównaniu z początkiem lipca cena etyliny 95 podniosła się o 3,5 proc., do 4,47 zł za litr. Olej napędowy podrożał w tym czasie o 4 proc., do 4,28 zł za litr. – W dalszym ciągu umacnia się złoty, co w znacznym stopniu niweluje ewentualne wzrosty cen paliw na rynkach zagranicznych. Nic też nie wskazuje, żeby „Harvey” miał doprowadzić do istotnego spadku wydobycia ropy naftowej, co przełożyłoby się na wyższe ceny surowca i końcowych produktów – komentuje Urszula Cieślak. Na początku poniedziałkowej sesji ropa naftowa potaniała w Stanach Zjednoczonych o ponad 1 proc. Baryłka gatunku WTI kosztowała ok. 47 dol. za baryłkę i była najtańsza od dwóch tygodni. Od początku roku surowiec potaniał ponad 10 proc., pomimo ograniczenia wydobycia przez Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC). Kartel wspólnie z 12 innymi państwami, w tym produkującą najwięcej ropy na świecie Rosją, stara się w ten sposób doprowadzić do wzrostu cen. Starania nie przyniosły efektów także dlatego, że produkcję ropy regularnie zwiększały Stany Zjednoczone. „Harvey” przejściowo zatrzymał pracę w instalacjach odpowiadających za 11 proc. amerykańskiego wydobycia. Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej Na urząd prezydenta wybrano Abrahama Lincolna, a wiceprezydentem został Hannibal Hamlin . Wybory prezydenckie w 1860 roku odbywały się w atmosferze napięcia i groźby secesji stanów południowych [1]. Wydarzenia z 1859 roku, jak insurekcja Johna Browna i debaty Lincoln–Douglas ukształtowały politykę głównych partii [2].
W ciągu kilku dni w wybrzeże Stanów Zjednoczonych może uderzyć kolejny huragan. Jednak już teraz łowcy huraganów postanowili nakręcić wideo z przelotu przez huragan Irma. Huragan Irma dostał czwartą kategorię w pięciostopniowej skali. Eksperci spodziewają się, że do środy żywioł dotrze na wyspy na Morzu Karaibskim. Zobacz także Jak huragan wygląda z bliska postanowili pokazać amerykańscy Łowcy Huraganów. W tym celu Hurricane Hunters wykorzystali najnowocześniejsze samoloty, przystosowane do niebezpiecznych lotów i dysponujące dokładnymi narzędziami pomiarowymi. Łowcy Huraganów pracują dla Amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej (NOAA). Wcześniej członkowie zespołu HH wlecieli w huragan Harvey. Huragan Irma przesuwa się w kierunku wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych z prędkością 20 km/ Telegraph/KM
Niedzielna masakra na koncercie w Las Vegas zebrała najbardziej krwawe żniwo w amerykańskiej historii masowych strzelanin. 64-latek zabił 58 osób i ranił przynajmniej 515. Relacja Emilii Sadaj Stephen Paddock otworzył ogień z 32 piętra hotelu celując do ludzi zebranych na koncercie muzyki country, a następnie popełnił samobójstwo. W jego pokoju hotelowym odkryto blisko 20 sztuk […]
Huragan Irma, który przemieszcza się obecnie nad wyspami położonymi na Morzu Karaibskim, osiąga maksimum w 5-stopniowej skali Saffira-Simpsona. Prędkość wiatru sięga nawet 300 km/h. W Portoryko doszło do zerwania linii wysokiego napięcia. Podtopionych jest wiele domów. Huragan Irma uważany jest za jeden z pięciu najpotężniejszych atlantyckich huraganów w ostatnich 80 latach. Jak się okazuje to nie konic dramatu mieszkańców tamtejszych rejonów. Synoptycy ostrzegają przed kolejnym groźnym żywiołem, który podąża tuż za huraganem Irma. Burza tropikalna Jose może zyskać na sile i stać się huraganem. Z kolei nad Zatoką Meksykańską właśnie ukształtował się front burzowy Katia, który już w środę został zakwalifikowany jako huragan. Barbuda was absolutly devastated by Hurricane Irma.... 90% of its structures are destroyed and 60% of the islands population is homeless... — Kendall Rae☀️ (@KendallRaeOnYT) 7 września 2017 Storm surge from #Irma has had a major effect on the Island of St-Martin, this image taken 55min ago from inside the eye wall! #TY Chi-Chi — #eustorm (@EUStormMap) 6 września 2017 Zobacz: Wydarzenia na świecie. Obrzucili Merkel pomidorami! Irma nadciąga! udaremniony zamach w Turcji Przeczytaj też: Zaskakujące wyznanie papieża Franciszka. Nikt nie wiedział o tych problemach Polecamy: Pomagała uchodźcom w Niemczech, jeden z nich zgwałcił ją i zabił! 3X1bif.
  • 5pdnqi4rnl.pages.dev/76
  • 5pdnqi4rnl.pages.dev/32
  • 5pdnqi4rnl.pages.dev/4
  • 5pdnqi4rnl.pages.dev/4
  • 5pdnqi4rnl.pages.dev/74
  • 5pdnqi4rnl.pages.dev/87
  • 5pdnqi4rnl.pages.dev/66
  • 5pdnqi4rnl.pages.dev/90
  • huragan w stanach zjednoczonych 2017